Publikowane dane o sprzedaży aut osobowych w Polsce nie odzwierciedlają rzeczywistości. Sprzedaż co prawda wciąż utrzymuje się na poziomie nieco wyższym niż w ub.roku (+0,63%), jednak rzeczywista liczba samochodów kupionych w maju przez polskich klientów najprawdopodobniej jest niższa niż podaje to CEP, podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Wg danych w Centralnej Ewidencji Pojazdów, w ciągu ostatniego miesiąca zarejestrowano w Polsce zaledwie 18 120 samochodów osobowych, o 24,2% mniej niż w maju ubiegłego roku. W stosunku do kwietnia liczba zarejestrowanych samochodów zmniejszyła się o niemal 12%. Od początku roku zarejestrowano w sumie 114 634 samochody osobowe, o 16,2% mniej niż w roku ubiegłym. W tym samym czasie liczba sprowadzonych do Polski i zarejestrowanych samochodów używanych zmniejszyła się o niemal 40% osiągając poziom 258 650 sztuk.
Zdecydowanie większe spadki notowane są po stronie klientów flotowych. W ciągu ostatnich 5 miesięcy firmy zakupiły 44 484 samochody osobowe, o niemal 29% mniej, niż w tym samym okresie ub.r. Przyczyny obserwowanego spadku wydają się być jednoznaczne. Po pierwsze kryzys wymuszający na firmach oszczędności, prowadzące z jednej strony do wydłużania okresów eksploatacyjnych, z drugiej zaś do ograniczania parków firmowych. A po drugie, wciąż obecne zamieszanie wokół podatku VAT.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Motorynek leci na łeb?