To już staje się regułą, że na każdą imprezę wystawienniczą, firmy produkujące samochody starają sie przygotować ofertę, która ma zwrócić uwagę ekologów i dziennikarzy, a wszystko po to, aby jasnym stało sie jak dany podmiot "zabiega o naturalne środowisko".
Tak będzie z pewnością na zbliżających sie IAA we Frankfurcie. Opel przygotował ekologiczną wersję Corsy o nazwie Hybrid Concept. Auto ma wyjątkowo niski apetyt na paliwo. Sekret ekonomii - zużycie 3,75 l/100km musi zwracać uwagę - jest turbodiesel 1,3 CDTI o mocy 75 KM, dziwnie mocno - i słusznie, kojarzący się z wyrobem z bielskiego Fiat GM Powertrain. Model z takim samym dieslem można kupić normalnie, w salonie Opla, ale w koncepcyjnej wersji hybrydowej, współpracuje on dodatkowo z silnikiem elektrycznym i ulepszonym systemem asystenta hamowania BAS (belt-alternator-starter), pozwalającym odzyskiwać i kumulować energię, powstałą podczas hamowania i oszczędzać paliwo. Podczas dłuższego postoju silnik jest wyłączany. Z podobnego systemu korzystają już amerykańskie wersje Opli, sprzedawane pod drugiej stronie Atlantyku, jako Saturn Aura i Vue .
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Najmodniejsze słowo dekady - hybryda