Firmy sektora motoryzacyjnego, zrzeszone w Polskim Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) z zainteresowaniem przyjęły zaprezentowany przez rząd plan stabilności i rozwoju, który ma zminimalizować skutki kryzysu finansowego dla Polski. Równocześnie jednak z dużym niepokojem i zdziwieniem przyjęła informację o wzroście podatku akcyzowego na niektóre samochody.
PZPM ubolewa, że niestety w rządowym pakiecie stabilizacyjnym nie znalazły się żadne działania wspomagające branżę, a wręcz przeciwnie - podwyżka podatków. Przypomina się również, że Polska jest obecnie jednym z ważniejszych krajów na motoryzacyjnej mapie Europy i takie sygnały jak wprowadzenie wyższego podatku z całą pewnością nie zostaną przyjęte pozytywnie przez inwestorów.
Dzieje się to wszystko w chwili, gdy w Europie wchodzą w życie coraz ostrzejsze normy dotyczące bezpieczeństwa i czystości spalin. Zdaniem PZPM jest to dobry moment, aby zamiast podwyższać istniejące obciążenia fiskalne - rozważyć wprowadzenie w Polsce takich rozwiązań jak zastąpienie podatku akcyzowego podatkiem uzależnionym od czystości spalin czy wprowadzenie zachęt przy zakupie nowych samochodów dla klientów oddających stare pojazdy na złom.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nie dla akcyzy, tak dla opłaty ekologicznej i zachęt dla klienta