Największa w historii transakcja kupna koncernu samochodowego natrafiła na przeszkody. Banki mają kłopoty ze znalezieniem 12 mld dol. które umożliwiłyby funduszowi Cerberus sfinansowanie przejęcia Chryslera.
Chrysler nie jest jedynym koncernem samochodowych, który został wystawiony na sprzedaż. Ford pozbył się już Astona Martina, teraz poszukuje kupca na Jaguara i Land Rovera, General Motors chciałby sprzedać producenta komponentów Allison Transmission. Kłopoty ze sprzedażą Chryslera są ostrzeżeniem, że nie tak łatwo będzie Fordowi i GM pozbyć się niechcianych aktywów.
Jak tłumaczył anaityk Argus Research, Kevin Tynan, nie jest tak, że na rynku są nieograniczone środki na takie transakcje które po prostu napłyną do motoryzacji. Rzeczywistość jest o wiele bardziej złożona.
Prezes Daimlera Chryslera, Dieter Zetsche uważa, że mimo tych kłopotów, sprzedaż odbędzie się zgodnie z planami i zostanie zamknięta w trzecim kwartale tego roku. Dla niemieckiego Daimlera pozbycie się amerykańskiego partnera będzie dużą ulgą. W ubiegłym roku finansowych z powodu produkcji nieudanych modeli Chrysler stracił 1,4 mld dol, dodatkowo jeszcze produkował auta na zapas, zwłaszcza duże paliwochłonne furgonetki, które trudno było sprzedać.