Związek Dealerów Samochodów (ZDS) informuje, że wystąpił w trybie dostępu do informacji publicznej do magistratów kilkunastu największych polskich miast z zapytaniem czy wprowadziły (planują wprowadzić) u siebie preferencje dla pojazdów spełniających normy spalania Euro4 i Euro5. Zadano też pytanie o preferencje dla e-samochodów.
Odpowiedzi które zostały udzielone są raczej zgodne z przewidywaniami Związku. Jak czytamy w informacji ZDS, żadne duże polskie miasto nie wprowadziło preferencji dla pojazdów spełniających nowsze normy emisji spalania (część zasłania się niejasną sytuacją prawną), choć są takie, które nie wykluczają tego w przyszłości. Niektóre miasta wskazały, że zwracają szczególną uwagę na normy emisji w przypadku taboru służącego do transportu publicznego. Nieco lepiej traktowane są pojazdy elektryczne, które w centrach niektórych miast zwolnione są z opłat za parkowanie (np. Katowice, Poznań i wkrótce Warszawa).
Odpowiedzi nie udzieliło jeszcze miasto Kraków, które podobno szykuje się do wprowadzenia preferencji dla pojazdów nowszych i "czystszych".
źródło: ZDS
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nie ma preferencji (na razie) dla czystszej motoryzacji