Przed weekendem w MAN Bus Starachowice odbyło się referendum na temat podpisania porozumienia o tzw. elastycznym czasie pracy. Referendum zostało zorganizowane przez związki zawodowe, które chciały poznać zdanie załogi na ten temat.
Przed głosowaniem odbyły się spotkania prezesa firmy z załogą, podczas których przedstawiono plany produkcyjne na następny rok. Miało to wykazać zasadność wprowadzenia elastycznego czasu pracy. Załoga przyjęła prezentację chłodno. Szczególnie nieprzychylnie odniosła się do propozycji płacowych. Jak czytamy w informacji "Solidarności" w spółce, prezes MAN Bus ostrzegł, że jeżeli załoga w referendum opowie się przeciwko wprowadzeniu elastycznego czasu pracy to będzie musiał podjąć działania, zmierzające do zmniejszenia zatrudnienia (nieprzedłużanie umów czasowych).
Mimo wszystko referendum wykazało, że za porozumieniem głosowało niespełna 24% załogi, a przeciwko było przeszło 3/4 pracowników biorących udział w głosowaniu (1118 osób).
"Solidarność" w MAN wyciąga wnioski: ludzie nie chcą już pracować w systemie czasu pracy proponowanym przez władze firmy.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.