W Polsce kwitnie handel używanymi częściami samochodowymi. Jednak za wymontowywanie na "dziko" elementów pojazdu wycofanego z eksploatacji, grozi kara nawet 100 tys. zł
Eksperci szacują, że z ponad 1 mln samochodów wycofanych z eksploatacji w Polsce w 2009 r., do legalnych stacji recyklingowych trafiło tylko ok. 250 tys. pojazdów. Oznacza to, że ponad 75% czyli co najmniej 750 tys. aut, rozpłynęło się w szarej strefie, która kwitnie m.in. dzięki internetowym serwisom aukcyjnym. Tarcze, pompy, klocki, wtryskiwacze, zaciski, przewody paliwowe - polskie aukcje internetowe pełne są ofert sprzedaży prawie nowych części samochodowych. Jednak to "prawie" może słono kosztować sprzedawcę.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nielegalny demontaż aut: kary nie odstraszają