Rozpoczynają się właśnie testy samochodów Nissana z funkcjami autonomicznej nawigacji przy pomocy aplikacji Easy Ride. Usługa na razie będzie dostępna tylko w Japonii, a udział w programie pilotażowym zgłosiło już 300 uczestników - donosi agencja Associated Press.
Nissan przewiduje, że do szerszego, komercyjnego wykorzystania trafią one po 2020 roku.
Usługa Easy Ride została opracowana we współpracy z japońską firmą DeNA z branży gier, która na swoim koncie ma już pracę nad systemem autonomicznych autobusów i usług dostawczych, mających w przyszłości trafić na rynek japoński.
Obecnie przejazdy w ofercie Easy Ride będą ograniczone wyłącznie do 4,5-kilometrowej trasy, której początek będzie miał miejsce pod główną siedzibą Nissana, droga będzie zaś wiodła przez centrum handlowe Jokohamy.
Czytaj także: Ta technologia może odmienić samochody elektryczne. Jest pilnie strzeżona
Samochody, które będą wykorzystywane do przejazdów oferowanych przez usługę Easy Ride, wyposażone są w wiele czujników, kamer i radarów. Ich zadaniem jest rozpoznawanie przeszkód i obiektów na drodze przejazdu, np. innych samochodów i pieszych, a także analiza trasy pod względem występowania ryzykownych czynników takich, jak skrzyżowania ulic czy sygnalizacja świetlna.
Japońskie prawo obecnie nie zezwala na testy całkowicie autonomicznych pojazdów. Nissan postanowił przeprowadzić próby samochodów, za których kierownicą będzie znajdował się kierowca w każdej chwili gotowy do przejęcia sterowania pojazdem. Jak zaznacza koncern, system nie działa bezbłędnie, a interwencja człowieka jest czasami niezbędna w sytuacjach, w których istnieje zwiększone ryzyko kolizji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nissan przyznaje, że system autonomicznej jazdy nie działa bezbłędnie