Obawy branży automotive - brak inżynierów i oczekiwania płacowe

Obawy branży automotive - brak inżynierów i oczekiwania płacowe
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Brak inżynierów procesów produkcji oraz oczekiwania płacowe pracowników to główne pola obaw pracodawców branży motoryzacyjnej - wynika z badań nastrojów przeprowadzonych przez konsorcjum Automotive Silesia Region.

Interpretację badań przedstawiła podczas zorganizowanej w środę w Katowicach konferencji "Sektor motoryzacji w woj. śląskim wobec trendów światowych" przedstawicielka konsorcjum Katarzyna Konarska-Błaszczyk. Badania przeprowadzono przed rokiem oraz w ostatnich tygodniach na reprezentatywnej próbie 20 uzwiązkowionych i zatrudniających ponad 200 osób firm motoryzacyjnych.

Przed rokiem pracodawcy byli względnie optymistyczni - firmy przewidywały inwestycje, popyt na pracę tymczasową, wzrost zatrudnienia, nowe projekty, wzrost obrotów. Żadna firma nie przewidywała zagrożeń dotyczących spraw technologicznych i dostępu do potencjalnych klientów.

Pracodawców niepokoiły problemy związane ze słabą świadomością biznesową pracowników, ich niską orientacją co do kosztów oraz małymi kompetencjami kadry kierowniczej. Niektórzy przedsiębiorcy wskazywali na ryzyko i obciążenia związane z kursami walutowymi. Najczęściej zgłaszanymi powodami do niepokoju były: nasilenie się oczekiwań płacowych oraz słaby dostęp na rynku pracy osób o odpowiednich kwalifikacjach, szczególnie inżynierów.

"Zrobiliśmy kilka badań, () najczęściej poszukiwanym stanowiskiem okazał się inżynier procesu produkcji, a jednym z kluczowych oczekiwań wobec takich pracowników - doświadczenie w branży automotive" - wskazała Konarska-Błaszczyk.

"Ta sytuacja powoduje, że wszyscy poszukują kandydatów na tym samym rynku, czyli w samych firmach. Mamy więc bardzo wąski rynek pracy i jeżeli chcemy pozyskać inżyniera, bierzemy go od sąsiada czy z okolicy i musimy mu zapłacić więcej. W efekcie nastąpiła lawina płac i nieraz jest tak, że inżynier w Polsce zarabia więcej niż inżynier w Niemczech. To () wynika z tego, że firmy są zamknięte na absolwentów" - wyjaśniła.

Aby pracodawcy chętniej przyjmowali nowych ludzi konsorcjum zamierza powołać centrum kompetencyjne. Byłby to rodzaj instytutu doszkalającego studentów i przygotowującego ich do wejścia na rynek pracy poprzez udział w stażach. Innym działaniem konsorcjum ma być przekwalifikowywanie inżynierów z pokrewnych branż, w których zarabiają znacznie mniej.

W tegorocznym badaniu nastrojów entuzjazm firm nieco opadł, m.in. pojawiła się obawa dotycząca dostępu do potencjalnych klientów (zgłosiło ją 50 proc. pytanych), mniej też było sygnałów o zapotrzebowaniu na pracę tymczasową. Podobnie jak w ubiegłym roku firmy spodziewają się wzrostów płac - dwie trzecie z przewidujących takie oczekiwania uważa, że oscylować one będą wokół wysokości inflacji, pozostałe spodziewają się zwykle żądań podwyżek o ok. 5-6 proc.

"Chcąc dążyć do wypracowania racjonalnych mechanizmów reagowania na te oczekiwania, przeprowadziliśmy badanie, w jaki sposób firmy dziś na nie reagują" - wyjaśniła Konarska-Błaszczyk.

Wynikło z nich, że oczekiwania podwyżek pojawiły się w 78 proc. firm. Postulaty płacowe były zwykle zgłaszane grupowo przez związki. W 14 proc. przypadków zostały przyznane podwyżki indywidualne, a w 86 proc. - w formie zarówno indywidualnej, jak i grupowej.

Pod względem stopnia realizacji oczekiwań, to były one najczęściej spełniane w ponad połowie (43 proc.) lub w połowie (29 proc.). Co mniej korzystne dla pracodawców, w 86 proc. przypadków podwyżki były włączane do wynagrodzenia zasadniczego, a w 29 proc. - do motywacyjnego. Jednocześnie dwie trzecie firm prowadziło działania dotyczące wzrostu efektywności i świadomości biznesowej pracowników - najczęściej w postaci szkoleń połączonych z prezentacjami wyników.

Projekt Automotive Silesia Region realizuje od ub. roku wydział gospodarki Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego w ramach unijnego programu "Kapitał Ludzki". Wśród głównych inicjatorów projektu była Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna (KSSE), gdzie działa duża grupa firm motoryzacyjnych.

W woj. śląskim skupia się niespełna trzecia część polskiego przemysłu motoryzacyjnego - w tej branży pracuje w regionie ok. 44 tys. osób, wobec 150 tys. zatrudnionych w całym kraju. Działają tu dwie największe fabryki samochodów - Fiata i Opla oraz setki ich kooperantów - często niewielkich firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Obawy branży automotive - brak inżynierów i oczekiwania płacowe

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!