Od kryzysu głowa boli i.... spada produkcja aut

Od kryzysu głowa boli i.... spada produkcja aut
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kryzys finansowy, który zaczął się od załamania na giełdach, zaczyna być coraz mocniej odczuwalny w całej europejskiej gospodarce.

Rządy Francji i Irlandii oficjalnie już potwierdziły, że znajdują się w fazie recesji, czyli kurczenia się gospodarki. Instytut Badań Gospodarczych w Halle opublikował dane, z których wynika, że gospodarka niemiecka będzie się rozwijać w przyszłym roku w tempie 0,2%, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu szacunek wzrostu PKB na rok 2009 wynosił 1,4%.

Niepokojące dane płyną również z Wielkiej Brytanii, gdzie stopa bezrobocia wzrosła do 5,7% we wrześniu, czyli poziomu nienotowanego od lat 90. Bezrobocie na Wyspach może jeszcze wzrosnąć, bo tylko w samym City - finansowym centrum Londynu - z pracą pożegna się w najbliższych miesiącach ponad 60 tys. osób.

Trudna sytuacja gospodarek zachodnioeuropejskich odbije się już wkrótce na kondycji polskich firm eksportujących na tamtejsze rynki.

Recesja w krajach Unii odbije się negatywnie np. na kondycji polskiego przemysłu motoryzacyjnego, który jest uzależniony od eksportu. Zakłady produkujące samochody w Gliwicach, Tychach czy na warszawskim Żeraniu ponad 90% aut wysyłają za granicę.

Chociaż w tym roku z polskich zakładów wyjedzie milion samochodów, z czego 950 tys. trafi do innych krajów, to wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku nie uda się już powtórzyć tego wyniku. W Europie sprzedaje się coraz mniej aut. We wrześniu zarejestrowano ich 1,3 mln, aż o ponad 8% mniej niż rok temu.

Tendencja spadkowa będzie się utrzymywać, bo w związku z kryzysem finansowym drożeją kredyty i pogarszają się nastroje konsumentów. A to oznacza, że nasze fabryki aut będą miały mniejsze zamówienia, nawet o kilkanaście procent. Dlatego już teraz polskie zakłady ograniczają produkcję i zaczynają zwalniać. Ostatnio zrobił tak Volkswagen. Poznański zakład nie będzie pracował w weekendy do końca grudnia oraz między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem. Co gorsza, niemiecki producent nie przedłuży umów z częścią firm czasowo zatrudniających pracowników na akord.

O redukcjach załogi mówi się tez w firmach produkujących części do aut. Popyt na nowe auta w Polsce też będzie spadać, bo drożeją kredyty samochodowe, a nasi kierowcy połowę aut z salonów kupują za pożyczone od banku pieniądze. Ci zaś, którzy mają trochę oszczędności, wolą kupować za gotówkę samochody używane.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Od kryzysu głowa boli i.... spada produkcja aut

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!