Co najmniej 3,5 tys. ludzi manifestowało w szwedzkim Trollhaettan przed zakładami Saaba, domagając się ratunku dla szwedzkiej marki, którą jej właściciel, amerykański General Motors, chce zlikwidować.
General Motors zadecydował o mianowaniu likwidatora prawnego Saaba mimo nowych ofert jego kupna, które złożyły m.in.: holenderski producent samochodów sportowych Spyker, luksemburski fundusz inwestycyjny Genii Capital sprzymierzony z szefem Formuły 1 Berniem Ecclestone'em, a także szwedzka grupa współkierowana przez byłego dyrektora koncernu samochodowego MAN.
Szef GM Ed Whitacre powiedział ostatnio, że żadna z ofert nie jest wystarczająco solidna. Agencja AFP pisze, powołując się na źródło zaznajomione ze sprawą, że "jedyną naprawdę atrakcyjną" jest ponowna oferta złożona przez Holendrów.
W Szwecji Saab zatrudnia 3,4 tys. ludzi. Jednak jego likwidacja wg ekspertów jest zagrożeniem dla ok. 8 tys. zatrudnionych.
GM kupił 50% udziałów Saaba za 600 mln USD w 1989 r., a całkowicie przejął tę firmę w 2000 r., dopłacając 125 mln USD. W lutym '09 Saab wystąpił o ochronę przed wierzycielami. W listopadzie z przejęcia Saaba zrezygnowała firma Koenigsegg (szwedzki producent luksusowych samochodów sportowych).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pracownicy upominają się o Saaba