Sprzedaż samochodów w Europie spadnie w tym roku o 20 proc. Nie ma gwarancji, że wszystkie firmy z branży przetrwają recesję - stwierdził komisarz Günter Verheugen.
Jak informuje "Rzeczpospolita", po posiedzeniu 27 ministrów, którzy obradowali nad sposobami pomocy dla branży samochodowej, Verheugen podał, że Europejski Bank Inwestycyjny pomoże finansowo producentom aut, bo kredyty komercyjne są nadal niedostępne.
– EBI jest gotów rozmawiać z Komisją Europejską i krajami Unii o warunkach szybkiego udostępnienia środków na finansowanie projektów – dodał komisarz. Na razie trudno stwierdzić, czy środki z EBI wystarczą. Zdaniem komisarza będzie to zależeć od tego, kiedy banki komercyjne zaczną normalnie funkcjonować. W grudniu zarząd EBI przyznał branży motoryzacyjnej dodatkowo 15 mld euro pomocy oraz po 4 mld rocznie w 2009 i 2010 r. na rozwój przyjaźniejszego dla środowiska transportu.
Według Verheugena potrzebne też będą szybko rozmowy z nową administracją w USA o pomocy sektorowi na świecie. Komisja odrzuciła jednak wniosek Francji o uelastycznienie reguł pomocy publicznej dla motoryzacji.
– W grudniu złagodziła je w reakcji na wpływ kryzysu finansowego na realną gospodarkę i nie przewiduje teraz zmiany reguł w kwestii pomocy publicznej i konkurencji – dodał komisarz. W najbliższy wtorek prezydent Francji Nicolas Sarkozy przedstawi własny plan pomocy dla motoryzacji.
Narada ministrów i wypowiedzi Verheugena wiązały się z postulatami kilku krajów UE o skoordynowane działanie Unii w celu uporania się z tym problemem. Przekonywał do tego m.in. brytyjski minister handlu Peter Mandelson - czytamy w "Rzeczpospolitej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Producenci aut apelują o pomoc