Po tygodniach protestów rolników z Singur w Zachodnim Bengalu indyjska firma Tata Motors zrezygnowała z produkcji najtańszego auta na świecie.
- Nie można uruchomić fabryki na terenie bez przerwy chronionym przez policję - powiedział Ratan Tata, prezes koncernu Tata.
Gdy fabryka w Singur była już niemal ukończona, rolnicy wspierani przez miejscową partię zaostrzyli trwające od kilku tygodni protesty. Twierdzą, że wywłaszczono ich bez odpowiedniej rekompensaty.
Wciąż nie podjęto decyzji, gdzie zostanie przeniesiona fabryka. - Mamy oferty z kilku indyjskich stanów, ale decyzje nie zapadły - powiedział Ratan Tata.
- To czarny dzień dla Bengalu. Teraz będzie nam o wiele trudniej przyciągać kolejnych inwestorów - skonstatował Nirupam Sen, minister przemysłu stanu Bengal. W Indiach dwie trzecie społeczeństwa utrzymuje się z rolnictwa.
350 mln USD: tyle zainwestował Tata w nieuruchomioną fabrykę w Singur
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Produkcja najtańszego auta świata zablokowana