PZPM: w 2010 r. sprzedaż i produkcja aut w Polsce prawdopodobnie spadnie

PZPM: w 2010 r. sprzedaż i produkcja aut w Polsce prawdopodobnie spadnie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Sprzedaż samochodów w 2010 r. może być o 30-60 tys. sztuk niższa niż w 2009 r. Popyt na pojazdy w Europie Zachodniej, będzie kluczowy dla woluminu produkcji, która również będzie spadać - powiedział w wywiadzie dla PAP Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

"Dane, które pokazujemy to sprzedaż samochodów w Polsce, a nie faktyczne rejestracje na terenie naszego kraju. Są one niższe o jakieś 17-18 proc., ponieważ pozostała cześć pojazdów trafia za granicę" - powiedział Faryś.

"Dlatego też, jeśli sprzedaż samochodów do Europy Zachodniej będzie silnie spadać, może się okazać, że spadek sprzedaży polskich samochodów w 2010 r. wyniesie ok. 17 proc." - dodał.

Zdaniem Farysia w 2010 r. sprzedaż samochodów w porównaniu do 2009 r., może spaść o 30-60 tys. sztuk.

"Niestety, jeśli chodzi o 2010 r. jestem pesymistą. Bardzo ciężko będzie utrzymać poziom sprzedaży z 2009 r. i wydaje się, że może być ona o 30-60 tys. niższa" - powiedział.

Z grudniowych danych PZPM wynika, że sprzedaż samochodów osobowych i dostawczych w listopadzie 2009 roku w ujęciu rocznym spadła o 5 proc., a mdm wzrosła o 6,8 proc. i wyniosła 30.705 sztuk. Od początku roku sprzedaż wyniosła 329.878 sztuk i była niższa o 3,9 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.

Zdaniem Farysia lepszy od prognoz wzrost gospodarczy to za mało, żeby utrzymać poziom sprzedaży z 2009 r.

"Dużą niewiadomą jest to, jak będzie wyglądała sprzedaż samochodów w Europie Zachodniej po zakończeniu programów dopłat do zakupu nowych pojazdów. Jeśli w krajach tych, a szczególnie w Niemczech, spadnie sprzedaż samochodów, odbije się to również na wynikach w Polsce" - powiedział.

W ocenie prezesa PZPM jeszcze przez jakiś czas osoby prywatne nie będą kupować nowych samochodów.

"Niewiadomo również jak zachowają się konsumenci, którzy nadal obawiają się utraty pracy i wstrzymują się z decyzjami zakupowymi. Dlatego też w pierwszej połowie roku nie można się spodziewać wzrostu ilości zakupów z ich strony" - powiedział Faryś.

"Dopiero poprawą nastrojów i silniejszym wzrostem gospodarczym może przekonać osoby prywatne do zakupu nowych samochodów. Ewentualny wzrost sprzedaży w tym segmencie rynku może pojawić się dopiero w II połowi 2010 r." - dodał.

Zdaniem Farysia, jeśli firmy zaczną kupować pojazdy, sprzedaż w 2010 r. może być gorsza o 30 tys., a nie o 60 tys. sztuk.

"Pewną nadzieją są firmy, które już poczuły pierwsze oznaki ożywienia gospodarczego. Być może już w 2010 r. zdecydują się na zakup nowych pojazdów. Dodatkowo część przedsiębiorstw może być zmuszona do wymiany parku maszynowego, ponieważ w 2009 r. wstrzymały się z takimi decyzjami" - powiedział.

"Oceniam, że przedsiębiorcy będą w stanie w 2010 r. kupić o ok. 30 tys. samochodów więcej niż w 2009 r. Dlatego ostatecznie całkowita sprzedaż samochodów może być w przyszłym roku gorsza o 30 tys. sztuk" - dodał.

Produkcja pojazdów w 2010 r. prawdopodobnie również będzie spadać.

"Dzięki temu, że w Polsce produkuje się małe samochody oraz za sprawą programów dopłat do zakupu nowych samochodów w Europie Zachodniej, krajowe fabryki dobrze radziły sobie z kryzysem" - powiedział Faryś.

"Jednak w 2010 r. może być dużo trudniej. Ciężko jest dokładnie prognozować, co się wydarzy w przyszłym roku, ale nie można oczekiwać wzrostów produkcji" - dodał.

W listopadzie 2009 roku produkcja samochodów osobowych i dostawczych wyniosła 84.029 sztuk, co oznacza wzrost o 2,0 proc. mdm i o 28,0 proc. rdr. Od początku roku wyprodukowano 807.000 pojazdów, o 13,8 proc. mniej rdr.

Zdaniem Farysia są czynniki zewnętrzne, które będą wpływać na wysokość produkcji w 2010 r.

"Wiele będzie zależało od popytu na samochody w krajach Europy Zachodniej, po zakończeniu programów dopłat do nowych samochodów" - powiedział.

"Dodatkowo nie ma pewności, że producenci najbardziej popularnych samochodów, nie zdecydują się na przeniesienie produkcji do swoich krajów pochodzenia, zmniejszając w ten sposób wielkość polskiej produkcji" - dodał.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!