Tak dużej sprzedały październikowej dealerzy nie notowali od 5 lat. Klientów do salonów przyciągnęły głownie obniżki cen samochodów.
- Oczywistą przyczyną wzrostu liczby zamówień na nowe auta jest nałożenie się wzrostu kursu euro na korekty cenników producentów. Prywatny import z dnia na dzień przestał się opłacać - komentuje Adam Pietkiewicz, prezes grupy PGD (grupa ma kilkanaście salonów, min. Fiata, Forda czy Nissana). PGD w samym październiku odnotowała wzrost sprzedaży o 60% (do 969 szt. ) w porównaniu z ub.rokiem. To też o 1/3 więcej niż średnia miesięczna liczba zamówień w tym roku.
Zdaniem Wojciecha Drzewieckiego z Samaru, rynek jest w tej chwili tak nieprzewidywalny, że prognozowanie sprzedaży w listopadzie i grudniu nie ma sensu.