Skomentuj (1) 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Globalny trend pokazuje, że w latach 2025-2030 możemy spodziewać się dopuszczenia do ruchu pierwszych pojazdów autonomicznych - przyznał dyrektor w Grupie Renault Vincent Carre odpowiedzialny za samochody elektryczne i nową mobilność w Europie.
- Według Carre włączenie do ruchu drogowego pojazdów samojezdnych będzie wyzwaniem ze względu na poziom zaawansowania sztucznej inteligencji i kwestie bezpieczeństwa.
- Samochody będą coraz częściej współdzielone. Aby nie przegapić zachodzących zmian zdecydowaliśmy się udostępniać w ramach casharingu wybrane modele Renault w europejskich miastach za pośrednictwem silnych partnerów" - zaznaczył Carre.
- Obecnie w Europejskich miastach Renault udostępnia łącznie 5 tys. samochodów w ramach carsharingu.
"Obserwując prowadzone w całej Europie testy mogę powiedzieć, że jest możliwe, aby w ciągu np. 15 następnych lat we flocie np. Traficar, z którym współpracujemy od 2017 r. mogły pojawić się samochody autonomiczne" - powiedział Carre.
"We Francji prowadzimy testy z udziałem pięciu autonomicznych modeli Zoe, które działają jako taksówki. Etap ten będzie trwać prawdopodobnie do 2025. Jest jednak wysoce prawdopodobne, że od 2022 roku zobaczymy w miastach pierwsze autonomiczne pojazdy, ale ich pojawienie się w większej ilości wydarzy się raczej za 10-15 lat. Na początku w formie autonomicznych taksówek" - dodał.
Według Carre włączenie do ruchu drogowego pojazdów samojezdnych będzie wyzwaniem ze względu na poziom zaawansowania sztucznej inteligencji, kwestie bezpieczeństwa.
"Obecnie obserwujemy wolną zmianę wymagań konsumentów. Jednocześnie widzimy, że na rynek wchodzi nowa generacja 20-30 latków chcących uniknąć zobowiązań dotyczących posiadania własnego samochodu. To oni będą bodźcem, który mocno wpłynie na świat motoryzacji" - wskazał.
"Samochody będą coraz częściej współdzielone. Aby nie przegapić zachodzących zmian, zdecydowaliśmy się udostępniać w ramach casharingu wybrane modele Renault w europejskich miastach za pośrednictwem silnych partnerów" - zaznaczył Carre.
Francuski producent motoryzacyjny współpracuje w tym zakresie z firmą Traficar, która działa w dziewięciu lokalizacjach w Polsce - Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Bydgoszczy, Lublinie i Łodzi oraz w Trójmieście i na Śląsku.
Obecnie w Europejskich miastach Renault udostępnia łącznie 5 tys. samochodów w ramach carsharingu.
"Rynek ten rośnie rocznie o 30-40 proc., co oznacza około 2 tys. nowych samochodów każdego roku. W Polsce współpracujemy z Traficar, który działa obecnie w największych miastach w Polsce. Chcemy nadal wspierać te lokalizacje naszymi pojazdami. Będziemy te floty zasilać również elektrycznymi samochodami, ale nie planujemy w najbliższym czasie rozszerzenia działalności o kolejne miasta" - zapowiedział dyrektor w Grupie Renault odpowiedzialny za samochody elektryczne i nową mobilność.
Renault od 6 lat stawia również na elektromobilność. "Widzimy, że dzięki samochodom elektrycznym jesteśmy w stanie obniżyć zanieczyszczenie w miastach. Choć wiemy, że nie jest to rozwiązanie idealne, ponieważ wciąż musimy te pojazdy wyprodukować, do tej pory jest ono najlepszym z dostępnych" - zauważył.
Podobnie jak inni producenci motoryzacyjni Renault również zamierza w przyszłości zupełnie zrezygnować z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi.
"Nie znamy jeszcze przybliżonej daty, kiedy miałoby to nastąpić. Francja planuje jednak zakończenie sprzedaży pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi do 2040 r. i do tego się przygotowujemy. Od 2022 r. będziemy w stanie dostarczać na rynek elektryczne pojazdy z najważniejszych segmentów rynku" - zapowiedział Carre.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Renault: Pierwsze autonomiczne samochody pojawią się na ulicach za 15-20 lat