Renault przeprosił za "niesłuszne oskarżenia" o szpiegostwo

Renault przeprosił za "niesłuszne oskarżenia" o szpiegostwo
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Koncern Renault przeprosił w poniedziałek swoich byłych pracowników, w tym ze ścisłego kierownictwa firmy, których oskarżył o szpiegostwo i sprzedanie poufnych informacji za granicę.

Na początku stycznia gigant motoryzacyjny Renault usunął ze stanowisk trzech wysoko postawionych pracowników, w tym członka ścisłego kierownictwa firmy. Koncern postawił im zarzut sprzedania obcemu państwu poufnych informacji na temat flagowego projektu koncernu, dotyczącego przyszłych modeli samochodów elektrycznych.

Policja nie znalazła jednak dotąd żadnego potwierdzenia tych zarzutów. W poniedziałek, dwa miesiące po ujawnieniu afery, dyrekcja Renault wycofała się oficjalnie ze wcześniejszych oskarżeń. Koncern wyraził swój "szczery żal" w związku z tym faktami, przepraszając swoich byłych pracowników za ich "niesłuszne podejrzenie" o szpiegostwo.

Po poniedziałkowym nadzwyczajnym posiedzeniu kierownictwo koncernu zobowiązało się do tego, że trzej zwolnieni pracownicy "otrzymają rekompensatę i że zostanie im przywrócone dobre imię w oczach całej ekipy". Prezes Renault Carlos Ghosn przyznał w poniedziałek wieczorem, że "pomylił się" w sprawie rzekomego szpiegostwa, ale wykluczył swoją dymisję. Zaznaczył, że w czasie nadzwyczajnego zebrania poparli go inni członkowie zarządu Renault.

Szef koncernu dodał, że w następstwie całej sprawy zrzeknie się dużej części swojego wynagrodzenia za ubiegły rok w wysokości 1,6 mln euro. Przyznanie się dyrekcji Renault do błędów jest następstwem ustaleń prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie rzekomego "szpiegostwa".

Według organów śledczych, wiele wskazuje na to, że niesłuszne oskarżenia pochodziły od samej załogi firmy. W ubiegłą niedzielę policja zatrzymała Dominique'a Gevrey, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo Renault pod zarzutem udziału w "zorganizowanym oszustwie". Organy śledcze podejrzewają, że to właśnie on mógł "zmontować" fałszywe oskarżenia o szpiegostwo.

Francuska prasa wyrażała już wcześniej przypuszczenie, że autorem anonimowego listu do dyrekcji Renault, oskarżającego trójkę podejrzanych, był inny członek kierownictwa firmy, którym kierowały osobiste motywy, np. zawiść lub zemsta.

W styczniu, zaraz po ujawnieniu przez media podejrzeń, afera nabrała międzynarodowego charakteru, gdyż we francuskich mediach spekulowano wtedy o "chińskim śladzie". Pekin oświadczył w odpowiedzi, że oskarżanie Chin o udział w aferze dotyczącej szpiegostwa przemysłowego w Renault jest "bezpodstawne i nieodpowiedzialne". Renault, w którym 15 procent udziałów ma państwo, chciałby stać się wkrótce, wspólnie ze swoim japońskim partnerem Nissanem, liderem sektora samochodów o napędzie elektrycznym.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Renault przeprosił za "niesłuszne oskarżenia" o szpiegostwo

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!