XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Różne marki aut z jednej fabryki równo tracą na wartości

Różne marki aut z jednej fabryki równo tracą na wartości
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Auta z tej samej fabryki zmieniają wartość bez względu na to, pod jaką marką są sprzedawane. Kupując nowy samochód, warto kierować się więc nie marką, lecz wysokością upustów.

W przypadku bliźniaczych aut, czyli produkowanych w jednej fabryce, a sprzedawanych pod różnymi markami, marka wybieranego dziś pojazdu nie będzie miała istotnego znaczenia dla jego ceny przy sprzedaży na przykład po trzech latach - czytamy na stronach internetowych "Gazety Prawnej".

- Kupujący coraz lepiej orientują się, które auta różnią się między sobą tylko logo czy drobnymi detalami, a produkowane są w tej samej technologii i w tym samym miejscu, więc wyceniają takie auta używane na podobnym poziomie bez względu na markę - tłumaczy "Gazecie Prawnej" Eliza Kamińska, z firmy Eurotax Glass's, która przygotowała porównanie specjalnie dla "GP".

Dla kupujących to jasny sygnał: jeśli chcą kupić auto określonego rodzaju, a jest ono sprzedawane pod różnymi markami, ale produkowane w tej samej fabryce powinni kierować się przede wszystkim ceną, jaką zaproponuje im dealer w salonie. Za kilka lat przy odsprzedaży powinni uzyskać podobne kwoty niezależnie od opinii o danej marce - czytamy w "GP".

Okazuje się bowiem, że producenci bardzo dbają, żeby cennikowa wartość aut była dla bliźniaczych modeli identyczna. Nie zawsze tak było. Na przykład Volkswagena Sharan można było kupić w maju 2005 r. za niemal 120 tys. zł. Z kolei za Seata Alhambrę wystarczyło dać w salonie niecałe 106 tys. zł. Efekt jest taki, że według notowań na 21 maja tego roku trzyletni Sharan kosztuje przeciętnie 62 tys. zł, a Alhambra niecałe 52 tys. zł - wylicza "Gazeta Prawna".

Teraz oferty cennikowe wyrównały się. Warto odwiedzić różne salony oferujące bliźniacze samochody. Na przykład obecnie w salonie Citroëna - znanego ze stosowania dużych opustów - dostaniemy C1 niemal 5 tys. zł taniej niż wynosi cena cennikowa. Zdecydowani na zakup akurat tego typu auta powinni jednak udać się też do salonu Peugeot i Toyoty i tam dopytać o wysokość możliwych opustów. Choć Toyota ma generalną politykę nieprzyciągania upustami, to ostatnio Aygo było objęte korektami cen cennikowych wynikających z umocnienia się złotówki wobec euro. Klientów mają też przyciągać promocyjne warunki kredytowania.

Wybierając auto warto też zwrócić uwagę na datę jego wprowadzenia na rynek. Z zestawienia "Gazety Prawnej" wynika, że spośród bliźniaczych modeli tylko Suzuki SX4/Fiat Sedici mają minimalnie różne ceny, ale też różna jest ich przyszła wartość sprzedaży.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Różne marki aut z jednej fabryki równo tracą na wartości

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!