W Polsce rynek na tego typu samochody dopiero się tworzy, ale w tym roku spodziewamy się podwojenia sprzedaży. Widzimy popyt, ale na razie jest on najczęściej zaspokajany przez samochody używane - mówi Antonello Curcuruto z grupy Ligier, odpowiedzialny za sprzedaż marek Ligier i Microcar w Polsce, Hiszpanii i Włoszech.
- W ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce 1600 używanych samochodów i 50 nowych. To oznacza, że jest na nie popyt, ale na razie nabywcy wybierają auta używane. Popyt tworzą głównie ludzie starsi, którzy są tradycyjnymi nabywcami tych samochodów, ale nowe przypisy otwierają ten rynek także dla młodych. Część lepiej sytuowanych rodzin woli wybierać samochody zamiast jednośladów, szczególnie dla dziewcząt. Moim zdaniem rynek tworzy się i z pewnością niedługo powstanie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rynek aut dla nastolatków dopiero się tworzy