Amerykański Senat odrzucił w czwartek w nocy projekt ustawy, mającej przyznać rządową pożyczkę w wysokości 14 mld dolarów zagrożonym bankructwem producentom samochodów.
Partia Republikańska chciała, aby od 2009 roku wynagrodzenie pracowników sektora motoryzacyjnego w USA zrównać z pensjami branży samochodowej w Japonii. Na to związkowcy nie chcieli przystać.
Natomiast plan Demokratów nie znalazł w izbie wystarczającego poparcia. Przeciw było 52 ze 100 senatorów, przy wymaganej większości 60 głosów.
Jak oświadczył Biały Dom, w tej sytuacji administracja USA będzie musiała ocenić swoje możliwości pomocy dla koncernów samochodowych z Detroit. Rzecznik Białego Domu Tony Fratto nie mówił jednak o konkretnych opcjach.
Reid wyraził nadzieję, że amerykański prezydent George W. Bush w celu ratowania zakładów General Motors, Forda i Chryslera wykorzysta opiewający na 700 mld dolarów fundusz pomocy dla sektora finansowego.
W środę projekt ustawy o ratowaniu koncernów samochodowych przed bankructwem przegłosowała Izba Reprezentantów.
Projekt ustawy przewidywał, że pożyczki udzielono by już w przyszłym tygodniu, ale Kongres uzgodnił z Białym Domem, że koncerny General Motors, Chrysler i Ford będą musiały spełnić szereg warunków zapewniających, że odzyskają rentowność.
Według tego planu trzy firmy miały do 31 marca zredukować koszty produkcji, uzyskać refinansowanie długów i porozumieć się ze związkami zawodowymi, aby te poczyniły niezbędne ustępstwa.
Obecnie jest bardzo prawdopodobne, że ratunkiem dla "wielkiej trójki" z Detroit stanie się ogłoszenie niewypłacalności.
Zwolennicy ratowania koncernów na koszt państwa argumentowali, że pogrążona w kryzysie gospodarka "nie może sobie pozwolić" na to, by kilka milionów ludzi zostało bez pracy. W razie bankructwa GM, Forda i Chryslera stracą zatrudnienie nie tylko ich pracownicy, lecz także pracownicy dziesiątków zakładów, które z nimi kooperują.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Senat USA odrzucił plan pomocy dla przemysłu motoryzacyjnego