Toyota projektuje skuter, który będzie potrafił sam trafić do celu - np. na lotnisku podwiezie nas do właściwej bramki. Skuter działał będzie na prąd. Wstępna nazwa to "winglet". Oszczędny i mądry skuter Toyoty ma być murowanym hitem.
Winglet działa podobnie jak znany już na rynku Ginger. Ten pierwszy miał spowodować przełom w komunikacji. Lecz na jego punkcie świat nie oszalał: z powodu wysokiej ceny - ok. 20 tys. zł - pojazd pozostaje tylko ciekawostką.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skuter sam trafi do celu