Volkswagen sprzedał już milion egzemplarzy skrzyni biegów DSG - konstrukcji stosunkowo "młodej" acz już sprawdzonej i coraz chętniej wybieranej.
Pierwszym samochodem wyposażonym w przekładnię DSG był niemal 5 lat temu Golf R32. Los sprawił, że obecnie co czwarty samochód VW wyposażony jest w DSG. Z czasem jej zmodyfikowane wersje trafiły również do Audi (jako S-Tronic) a nawet do 1000-konnego Bugatti Veyron (jako Ricardo 7-speed DSG).
Przekładnia DSG (Direct Shift Gear - z biegami zmienianymi bezpośrednio) składa się z dwóch mechanicznych skrzyń biegów (każda o 3 przełożeniach i dwóch sprzęgłach ciernych). Dzięki takiej konstrukcji możliwa jest błyskawiczna zmiana przełożeń. Zasada jest czytelna: gdy jeden bieg, np. pierwszy, jest załączony, bieg drugi czeka już w pogotowiu. Zmiana następuje przez przełączanie sprzęgieł. Jedno sprzęgło "zajmuje się" biegami 1, 3, 5, a drugie - 2, 4, 6. W momencie przełączania biegów, co trwa ułamek sekundy, oba sprzęgła pracują w poślizgu, co eliminuje szarpnięcia. W przeciwieństwie do typowego rozwiązania, w przekładni DSG zastosowano sprzęgła wielotarczowe tzw. mokre, pracujące w kąpieli olejowej (choć ostatnio wprowadza się też konstrukcje "suche").
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sprzedano już milion przekładni DSG