Sąd odrzucił wniosek producenta furgonetek Lublin i Honker o ogłoszenie upadłości z możliwością układu. W lubelskiej spółce, źle dzieje się od roku. Jej przedstawiciele nie przygotowali się do zmiany norm emisji spalin przez silniki z Euro III na Euro IV, dodatkowo na wynikach niekorzystnie odbiły się różnice kursowe dolara do złotego, co miało znaczenie zwłaszcza w kontaktach z Białorusią - największym zagranicznym odbiorcą gotowych zestawów do montażu lublinów.
- Dopiero w marcu zrobiliśmy homologację silników zgodną z normą Euro IV. Postój w produkcji spowodował jednak, że banki odmówiły udzielania nam kredytu na bieżącą działalność. To główny powód kłopotów - wyjaśnia Stanislav Shelestov, prezes Intrall Polska.
Za własne środki firma zdołała wyprodukować jedynie 20 honkerów i 30 lublinów. Na powtórne uruchomienie produkcji trzeba blisko 20 mln zł. Spółka ma także długi wobec kilkuset wierzycieli, głównie dostawców części. Nie ujawnia, w jakiej wysokości, ale wierzyciele, z którymi rozmawiał dziennik Rzeczpospolita, szacują, że zaległości mogą wynosić kolejne 15mln zł. Samemu syndykowi masy Daewoo Motor Polska firma winna jest ponad 4,2 mln zł.
Zarząd Intrallu Polska liczył, że z zapaści pomoże mu wyjść sąd, do którego złożył wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością układu. Ten jednak odrzucił go, bo nie spełniał wymogów formalnych. Intrall może złożyć zażalenie na to postanowienie lub uzupełnić wniosek i złożyć go ponownie. Shelestov zapewnia, że firma chce nadal produkować lublina i honkera, gdyż ciągle wpływają zamówienia od dilerów oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Twierdzi, że właściciel spółki - brytyjska firma International Truck Alliance Ltd - gotowa jest ją dokapitalizować lub udzielić pożyczki. Potrzebna jest jednak dobra wola wierzycieli i banków - czytuje prezesa Rzeczpospolita. Intrall zatrudnia ponad 400 osób, a właściciel w rozwój zakładu i badań nad markami Lublin, Honker i Lubo zainwestował kilkadziesiąt milionów złotych.
Intrall powstał w grudniu 2003 roku na gruzach Daewoo Motor Polska w Lublinie. Jego właścicielem jest brytyjska ITA Ltd, dystrybutor ciężarówek kamaz. Ona z kolei, powiązana jest z rosyjską grupą Intrall, w skład której wchodzą firmy: Kamaz i Chimex.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stoi produkcja w lubelskim Intrallu