Indyjski koncern Tata Group zawiesił we wtorek budowę zakładów w Singur, gdzie miało być produkowane "nano", najtańsze auto świata.
Koncern napotkał jednak na trudności. Tysiące ludzi protestuje przeciwko dalszej budowie niemal skończonego zakładu. Zarzucają spółce i władzom stanu, że zmusili miejscowych rolników do oddania ziemi, aby zrobić miejsce dla fabryki.
Protestujący żądają zwrotu 160 ha prawowitym właścicielom.
Zobacz także wcześniejszy materiał wnp.pl: Indyjskie auto za niespełna 28 tys. zł
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tata zawiesza budowę fabryki najtańszych na świecie aut