Skomentuj (9) 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
- Rozwój elektromobilności ma istotny wpływ na sieć elektroenergetyczną. Przy dużej liczbie pojazdów elektrycznych na danym obszarze zapotrzebowanie na energię elektryczną w godzinach szczytu może wzrosnąć nawet o 10 proc. w wypadku wykorzystania do ładowania wyłącznie tzw. szybkich ładowarek - mówi WNP.PL Robert Zasina, prezes Tauron Dystrybucja.
- Zapewnienie stabilnej pracy sieci i dostarczanie energii dobrej jakości będzie jednym z największych wyzwań związanych z rozwojem elektromobilności.
- Tauron Dystrybucja prowadzi rozmowy z producentami autobusów w sprawie sposobu ładowania autobusów elektrycznych. Rozmowy dotyczą m.in. technologii wymiennych baterii.
- Technologia wymiennych baterii pozwala na większą elastyczność niż tradycyjne ładowarki. Jeżeli dysponujemy systemem wymiennych baterii, to można je naładować albo w nocy, albo nawet w ciągu dnia, ale wtedy, kiedy ceny energii są niższe.
W Jaworznie uruchomiono pierwszą w Polsce stację ładowania i szybkiej wymiany baterii do elektrycznych autobusów. Czym się ona różni od innych stacji ładowania?
Robert Zasina, prezes Tauron Dystrybucja: - Samochody i autobusy elektryczne najczęściej podłączamy do ładowarki i czekamy, aż bateria się naładuje. To może trwać nawet kilka godzin. W Jaworznie zastosowaliśmy inny model. W uruchomionej stacji baterie same się ładują, autobus przyjeżdża tylko na kilka, kilkanaście minut, aby specjalne roboty mogły wyciągnąć rozładowane baterie i włożyć te naładowane. Ponadto stacja umożliwia jednoczesne ładowanie większej ilości zestawów bateryjnych, a tym samym pozwala na jej wykorzystanie dla kilkudziesięciu autobusów elektrycznych. W ten sposób możemy elastycznie wykorzystać transport publiczny.
Stacja ładowania i szybkiej wymiany baterii to wspólna inwestycja Tauron Dystrybucja i PKM Jaworzno. Stwierdziliśmy, że najlepiej przeprowadzić badania systemu ładowania w firmie, która na co dzień korzysta z elektrycznego transportu. Gdybyśmy samodzielnie chcieli prowadzić takie badania, to musielibyśmy szukać pomysłów na wykorzystanie tej technologii. W Jaworznie funkcjonuje przedsiębiorstwo, w którym autobusy elektryczne są codziennie wykorzystywane do obsługi pasażerów, więc zobaczymy, jak taki system ładowania sprawdzi się w praktyce.
Ile autobus elektryczny może przejechać na jednym komplecie wymiennych baterii?
- Zależy to m.in. od pojemności baterii zastosowanych w danym pojeździe. W naszym wypadku to około 150-170 km, w zależności od trasy i pogody. To powinno wystarczyć, aby autobus mógł bez przerwy jeździć na jednej zmianie baterii. Stacja w Jaworznie ma pokazać, że technologię szybkiej wymiany baterii i ładowania autobusów elektrycznych można wykorzystać w Polsce. Cały czas szukamy najbardziej optymalnego modelu rozwoju elektromobilności, wszyscy się martwią tym, jak długo będzie trwało ładowanie samochodów i autobusów elektrycznych.
Zastosowana przez nas technologia to kolejny sposób na to, aby elektromobilność była bardziej przyjazna użytkownikom. W Grupie Tauron, w tym także w Tauron Dystrybucja, prowadzimy szereg projektów związanych z poszukiwaniem i rozwojem innowacji. Cały czas weryfikujemy i sprawdzamy nowe projekty po to, aby szukać elementów poprawiających efektywność pracy naszej sieci energetycznej.
Czy Tauron Dystrybucja rozmawia z innymi przedsiębiorstwami komunikacyjnymi ws. rozwoju elektromobilności?
- Projekt z Jaworzna ma być zachętą do takich rozmów. Obserwujemy., co robią inne miasta i chcemy współpracować z przedsiębiorstwami komunikacyjnymi. Firmy, chcąc zbudować punkty ładowania, kierują do nas wnioski o wyznaczenie warunków przyłączenia, następnie budujemy dla nich odpowiednią sieć energetyczną. A później jesteśmy bardzo zainteresowani tym, jakie technologie są stosowane do tych punktów ładowania, ponieważ to znacząco wpływa na to, jak powinniśmy rozwijać naszą sieć i jaka będzie jakość dostarczanej przez nas energii.
W Polsce działa kilku producentów autobusów elektrycznych. Czy Tauron Dystrybucja prowadzi z nimi rozmowy w sprawie sposobu ładowania autobusów?
- Oczywiście rozmawiamy także z producentami autobusów, mówiliśmy im także o technologii wymiennych baterii. Stacja w Jaworznie pokaże w praktyce, jak realna jest ta technologia do zastosowania. Liczymy, że nasza instalacja demonstracyjna stanie się swego rodzaju akceleratorem rozwoju tego typu technologii w Polsce.
Jak ładowarki do autobusów i samochodów elektrycznych wpływają na pracę sieci energetycznej?
- Celem naszego projektu badawczego jest sprawdzenie tego wpływu. Namawiamy Narodowe Centrum Badań i Rozwoju do współpracy. Chcielibyśmy wspólnie uruchomić kolejne projekty mające dać pełny obraz tej technologii, która jest nowa w Polsce. W tym projekcie jesteśmy otwarci na współpracę z wieloma instytucjami i uczelniami. Dużego wsparcia udzieliła nam Politechnika Warszawska.
Która z technologii jest lepsza z punktu widzenia stabilności pracy sieci energetycznej: wymienne baterie czy tradycyjne ładowanie?
- Jeśli autobus korzysta z tradycyjnej ładowarki, to wiadomo, że będzie się ładował wtedy, kiedy będzie potrzebował energii. I jest to niezależne od pory dnia i nocy. Jeżeli dysponujemy systemem wymiennych baterii, to można je naładować albo w nocy, albo nawet w ciągu dnia, ale wtedy, kiedy ceny energii są niższe. Autobus przyjeżdża, wymienia baterie i jedzie dalej. Ta technologia pozwala na większą elastyczność.
Elektromobilność w Polsce wciąż jest na początkowym etapie rozwoju. Gdy się mocno rozwinie, to czy pojawi się problem, kiedy prawie wszyscy użytkownicy będą ładowali swoje samochody w tych samych godzinach?
- Jako Operator Systemu Dystrybucyjnego zachęcamy do tego, aby realizować projekty związane z zarządzaniem ładowania pojazdów elektrycznych. Rozwój elektromobilności ma bowiem istotny wpływ na sieć elektroenergetyczną. Decydują o tym takie parametry jak liczba pojazdów, moc ładowania, profil ładowania, lokalizacja stacji ładowania czy nasycenie stacjami ładowania na danym obszarze.
Przy dużej liczbie pojazdów elektrycznych na danym obszarze zapotrzebowanie na energię elektryczną w godzinach szczytu może wzrosnąć nawet do 10 proc. w wypadku wykorzystania do ładowania wyłącznie tzw. szybkich ładowarek. Z pewnością zapewnienie stabilnej pracy sieci i dostarczanie energii dobrej jakości będzie jednym z największych wyzwań związanych z rozwojem elektromobilności.
Ceny samochodów znacznie wzrosną. Firmy ponoszą wysokie koszty związane z rozwojem elektromobilności, nie mogą liczyć na ich szybki zwrot.
