Nienajlepiej wypadły efekty inspekcji Najwyższej Izby Kontroli w zakresie gospodarki odpadami, w tym pojazdami wycofanymi z eksploatacji. Największym problemem w systemie gospodarowania takimi pojazdami jest - zdaniem NIK - funkcjonowanie w sektorze odzysku pojazdów "szarej strefy", działającej bez jakichkolwiek zezwoleń i nieprzestrzegającej żadnych wymagań ekologicznych.
- brak dostatecznej kontroli rynku pojazdów będących w obrocie na obszarze Wspólnoty Europejskiej. W krajowym systemie prawnym nie ma przepisu, który nakładałby sankcje na właściciela pojazdu za brak jego zarejestrowania, jak również nie ma systemu ewidencjonowania pojazdów wprowadzanych na terytorium RP. Z tego względu część sprowadzanych do Polski pojazdów nie jest nigdzie odnotowywana – często są rozmontowywane i wprowadzane do obrotu jako części;
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Trzeba coś zrobić z "wrakową szarą strefą"