UE chce nałożenia obowiązku wyposażania aut w systemy ratujące życie

UE chce nałożenia obowiązku wyposażania aut w systemy ratujące życie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Komisja rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów Parlamentu Europejskiego opowiedziała się za nałożeniem na producentów samochodów obowiązku wyposażania wszystkich modeli, niezależnie od ich wersji, w systemy ratujące życie. Chodzi m.in. o alkomat, asystenta pasa ruchu, system wykrywania wypadku, a także czujniki ruchu wokół pojazdu.

  • KE szacuje, że nowe obowiązkowe wyposażenie pomoże ocalić ponad 7 tys. istnień ludzkich i uniknąć prawie 39 tys. ciężkich obrażeń w okresie pomiędzy 2020 a 2030 rokiem.
  • Lista rozwiązań technicznych, w które mają być wyposażone nowe samochody obejmuje m.in. instalację umożliwiającą sprawdzenie trzeźwości kierującego.
  • Dodatkowo samochody w standardzie miałyby mieć montowane specjalne szyby i pokrywy silnika redukujące obrażenia potrąconych.

Przepisy, jeśli zostaną wdrożone, będą rewolucją z punktu widzenia kierowców. Teraz za najnowocześniejsze systemy, takie jak automatycznego nagłego hamowania czy dostosowywania prędkości, trzeba słono dopłacać, bowiem dostępne są one nierzadko w najwyższych wersjach wyposażenia. UE chce to zmienić.

"W 2017 roku 25,3 tys. osób zginęło na drogach europejskich, a 135 tys. zostało ciężko rannych. Polska ma bardzo niedobre statystyki. To wyposażenie, które teraz będzie obowiązkowe, bardzo poprawi tę sytuację" - powiedziała dziennikarzom w Parlamencie Europejskim w Brukseli sprawozdawczyni projektu, europosłanka Róża Thun (PO).

Komisja Europejska, która przedstawiła propozycje w tej sprawie w maju 2018 roku, szacuje, że nowe obowiązkowe wyposażenie pomoże ocalić ponad 7 tys. istnień ludzkich i uniknąć prawie 39 tys. ciężkich obrażeń w okresie pomiędzy 2020 a 2030 rokiem.

Lista rozwiązań technicznych, w które mają być wyposażone nowe samochody obejmuje m.in. instalację umożliwiającą sprawdzenie trzeźwości kierującego (blokada alkoholowa), asystenta pasa ruchu, system wykrywania wypadku, sygnalizowanie awaryjnego hamowania, system ostrzegania przed przekraczaniem prędkości, a także czujniki ruchu wokół pojazdu powiązane z systemem awaryjnego hamowania.

Zobacz też: Miałeś wypadek? Tu znajdziesz najlepszych specjalistów

"Dotychczas systemy te były dostępne dla ludzi zamożnych, bo można je było kupić jako dodatkowe wyposażenie samochodu i płaciło się za nie setki, jeśli nie tysiące euro. W tej chwili, jeśli Rada, czyli przedstawiciele państw członkowskich się na to zgodzą, bo jeszcze z nimi musimy negocjować, to będzie wyposażenie obowiązkowe w samochodach, tak jak pasy i poduszki bezpieczeństwa" - tłumaczy Thun.

Dodatkowo samochody w standardzie miałyby mieć montowane specjalne szyby i pokrywy silnika redukujące obrażenia potrąconych (pochłaniające więcej energii niż obecnie podczas wypadku). Propozycja przewiduje ponadto nałożenie obowiązku poprawienia widoczności z kabiny kierowcy w samochodach ciężarowych i busach. Dzisiejsze konstrukcje sprawiają, że kierowcy mogą nie widzieć innych użytkowników dróg, którzy są blisko ich pojazdu (tzw. martwe punkty).

Europosłowie komisji rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów proponują w swoim stanowisku, by producenci samochodów osobowych musieli wprowadzić te rozwiązania w 2021 roku. Jeśli chodzi o nowe modele ciężarówek, których jeszcze nie ma w produkcji obowiązek taki zaczynałby się w roku 2024, natomiast w przypadku produkowanych obecnie modeli ciężarówek w 2028 r.

Odłożenie w czasie wejścia obostrzeń w życie ma dać przemysłowi możliwość zwrotu dokonanych już inwestycji i przygotowanie się do zmian technologicznych. Lobbing wokół tych propozycji był bardzo duży, bo producentom nie zależy na tym, żeby wprowadzać kosztowne zmiany w konstrukcjach, czy oferować zaawansowane systemy w najniższych modelach.

Rada UE, w której zasiadają przedstawiciele państw członkowskich, ma zresztą inne stanowisko przewidujące nieco późniejsze wejście tych zmian w życie. Ostateczny kształt przepisów będzie zależał od negocjacji trójstronnych z udziałem przedstawicieli KE, PE i krajów UE.

Jeśli głosowania w komisji rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów nie podważy ponad 70 europosłów (na co się nie zanosi) negocjacje będą się mogły zacząć jeszcze w połowie marca. W alternatywnym scenariuszu potrzebne byłoby głosowanie nad mandatem negocjacyjnym przez cały europarlament.

Wprowadzenie tych rozwiązań poparło szereg europejskich instytucji i organizacji zajmujących się transportem: Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC), Europejska Federacja Rowerowa (ECF), Europejska Federacja na rzecz Transportu i Środowiska (T&E), Europejska Federacja Ofiar Wypadków Drogowych (FEVR), Międzynarodowa Federacja Pieszych (I&F), Europejska Sieć Policji Drogowych (TISPOL) oraz sieć miast europejskich EUROCITIES i Federacja Drogowa Unii Europejskiej "Towards Zero Foundation".

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: UE chce nałożenia obowiązku wyposażania aut w systemy ratujące życie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!