"Pozostawienie pojazdu i nie opłacenie postoju przez okres dłuższy niż 3 miesiące uważać będzie się jako pojazd porzucony z wszystkimi konsekwencjami" - to postanowienie stosowane przez Polski Związek Motorowy Okręgowego Zespołu Działalności Gospodarczej w Bydgoszczy. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznała, że Związek naruszył zbiorowe interesy konsumentów
Zgodnie z warunkiem stosowanym przez PZMot, samochód, który stał na parkingu dłużej niż trzy miesiące, uważany był za porzucony. Tym samym, przedsiębiorca wyłączył swoją odpowiedzialność za powierzony pojazd i zwolnił się z obowiązku jego zwrotu konsumentowi, a także mógł nim dowolnie dysponować.
Zgodnie z prawem, właściciel parkingu odpowiada za powierzony mu na przechowanie samochód. Gdy nie płacimy za parking, ma prawo obciążyć nas kosztami jego przechowywania. Może także wyznaczyć czas na odebranie pojazdu. Niedozwolone jest jednak arbitralne decydowanie, że nieodebranie pojazdu z parkingu oznacza, że właścicielowi jest już niepotrzebny.
Prezes UOKiK uznała, że Polski Związek Motorowy OZG naruszył zbiorowe interesy konsumentów i nałożyła na niego karę w wysokości 2 763 zł. Decyzja nie jest ostateczna. Związek ma prawo odwołać się do sądu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UOKiK: nawet bardzo długi postój na parkingu nie oznacza porzucenia auta