"Koniec jest bliski", "Naziści-zombi nadchodzą" i las wykrzykników - od kilku dni takie ostrzeżenia ukazują się zdumionym kierowcom na amerykańskich szosach
Jak podaje agencja AP, za całym zamieszaniem stoją hakerzy, którzy rozgryźli system zarządzający komunikatami, przełamali zabezpieczenia i straszą kierowców atakiem umarlaków. Pierwsze sygnały o zombi na drodze pojawiły się w okolicach teksaskiego miasta Austin, a instrukcja "zrób to sam" krąży ponoć po internecie, co powoduje, że znaki w kolejnych stanach padają ofiarą żartownisiów.
Ale sprawa ma też drugie dno - czujni internauci twierdzą, że nieprzypadkowo znaki ostrzegają o hitlerowcach zombi. Ich zdaniem to może być część kampanii norweskiego horroru "Dead Snow", który ma wkrótce trafić na ekrany amerykańskich kin. Jak na horror przystało, odkrycie przez grupę studentów skrzynki ze złotem prowadzi w efekcie do krwawej jatki - złoto należało do hitlerowców, którzy powracają jako zombi, by je odzyskać.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Uwaga, zombi na odcinku 10 kilometrów