Używane auta pod lupą celników

Używane auta pod lupą celników
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Chcesz oszczędzić na akcyzie, zaniżając wartość sprowadzanego auta z Zachodu? Nie warto - nowe przepisy zobowiązują celników do weryfikacji wartości takich samochodów.

19 lipca weszła w życie ustawa o zwrocie nadpłaty podatku akcyzowego od używanych aut sprowadzanych od maja 2004 r. do końca listopada 2006 r. W tym okresie stawki podatku akcyzowego zależały od wieku pojazdu i wynosiły maksymalnie 65% wartości sprowadzanego pojazdu - pisze Gazeta Wyborcza. Od grudnia '06 stawki podatku są takie same, niezależnie od wieku pojazdu. Od auta napędzanego silnikiem o pojemności do 2 l trzeba zapłacić 3,1% akcyzy liczonej od wartości. Stawka dla aut z silnikami o pojemności ponad 2 l wynosi 13,6%.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że stosowanie dla używanych aut stawek podatku wyższych niż dla nowych aut było niezgodne z prawem UE i obowiązująca teraz ustawa reguluje sprawę zwrotu nadpłaty. Wielu kierowców może zacierać ręce z zadowolenia. Ale mniej zadowoleni mogą być kierowcy, którzy chcieliby zaoszczędzić na rozliczeniach z fiskusem i zaniżyć wartość sprowadzanego auta, by w ten sposób zapłacić mniejszy podatek. Dlaczego?

Gazeta Wyborcza odpowiada: Bo w nowej ustawie nie tylko określono zasady zwrotu nadpłaconej akcyzy, ale także znowelizowano ustawę o podatku akcyzowym. Wg przepisów dodanych do tej ustawy, jeśli zadeklarowana wartość sprowadzanego samochodu osobowego "bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega od średniej wartości rynkowej" auta, to naczelnik izby celnej może skontrolować tę deklaracje i wezwać osobę sprowadzającą auto do zweryfikowania podanej wartości auta lub przedstawienia dokumentów uzasadniających niską wycenę. Jeśli sprowadzający auto nie przedstawi takich dokumentów, pisze GW, celnicy będą mieli prawo sami ustalić wartość samochodu, od której zostanie naliczony podatek. Takie prawo nasi celnicy mieli wcześniej, przed naszym wejściem do UE.

Witold Lisicki, rzecznik Służb Celnych w Ministerstwie Finansów: - Pierwsze wezwania do weryfikacji deklarowanej wartości samochodów zostały już wysłane. Ile jest już takich przypadków - jeszcze nie wiadomo. Wg Lisickiego wartości aut deklarowane przez osoby, które je sprowadzają, są porównywane z cenami podobnych używanych samochodów na polskim rynku podawanych w opracowaniach firm EurotaxGlass's i Infoexpert. O ile konkretnie deklarowana na granicy wartość sprowadzanego auta musi się różnić od wartości z tych opracowań, by wzbudzić zaniepokojenie celników, przedstawiciel Ministerstwa Finansów Gazecie Wyborczej nie powiedział.

Ocena wartości używanych aut na podstawie notowań z polskiego rynku może jednak budzić spory. Dyr Piotr Włodarczyk z EurotaxGlass's podkreśla, że ceny poszczególnych modeli używanych aut są bardzo różne w poszczególnych państwach Unii Europejskiej.

Przedstawiciele koncernów motoryzacyjnych z zadowoleniem przyjęli nowe przepisy. Jakub Faryś, dyrektor Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego: - Mam nadzieję, że nowe przepisy zobowiążą naczelników izb celnych do przyjrzenia się takim przypadkom, kiedy ktoś sprowadza pięcioletnie auto i deklaruje, że ma ono nierealną wartość zaledwie 1 tys. euro. Zdaniem Farysia nowe przepisy nie zablokują jednak napływu używanych aut do Polski: - Stawki akcyzy w Polsce są niskie i nowe przepisy mogą najwyżej powstrzymać tych, którzy drastycznie zaniżali wartość sprowadzanych samochodów. Po wejściu w życie nowych przepisów zamiast miliona używanych aut Polacy sprowadzą ich może o jedną dziesiątą mniej - stwierdził Faryś. Jego zdaniem nowe przepisy nie powinny mieć też wpływu na ceny używanych samochodów w Polsce. - Na placach w kraju jest dość sprowadzonych już samochodów - uważa przedstawiciel PZPM.

Przez 4 lata od wejścia do UE Polacy sprowadzili już ponad 4 mln używanych aut z UE. W tym roku napływ używanych samochodów nawet się zwiększył: w pierwszym półroczu Polacy sprowadzili z Zachodu prawie 565 tys. aut "z drugiej ręki".

Ekspert branży motoryzacyjnej Wojciech Drzewiecki z firmy Samar także uważa, że nowe przepisy nie zablokują napływu używanych samochodów. - Od czasu zrównania stawek akcyzy chyba coraz rzadziej dochodzi od zaniżania wartości aut - ocenia Drzewiecki. W pierwszym półroczu tego roku sprowadzane przez Polaków auta miały wartość średnio prawie 16,6 tys. zł - dziesięć razy wyższą niż w 2005 r.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Używane auta pod lupą celników

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!