Ferrari ugnie się pod naciskiem ekologów, idąc w stronę downsizingu. Stąd pomysł na sielnik V6. Magazyn CAR pisze, że firma z Maranello rozpoczęło prace nad sześciocylindrową widlasta jednostką 2.9 l, wspomaganą układem podwójnego doładowania. Nowa jednostka ma rozwijać ok. 500 KM i 609 Nm, więc osiągi powinny stać na wysokim poziomie.
Poprzez wprowadzenie do oferty bardziej przystępnych cenowo aut z silnikiem o mniejszej pojemności, Ferrari chce pozyskać klientów, którzy do tej pory wybierali modele Porsche lub sportowe odmiany Mercedesów i BMW.
źródlo: Mototarget
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: V6 trafi pod maskę Ferrari