Należąca do Volkswagena luksusowa marka Bentley ma dwa lata na wygenerowanie zysków - podaje dwutygodnik "Automobilwoche". Ultimatum w tej sprawie postawiły rodziny Piech i Porsche, które są głównymi udziałowcami niemieckiego koncernu.
Obaj członkowie rady nadzorczej VW nie ujawnili jednak co się stanie jeśli Bentley nie spełni stawianego mu warunku i nie osiągnie zysków. Jednak, jak ocenia "Automobilwoche", komentarze Piecha i Porsche są zaskakujące ponieważ władze Volkswagena przez lata tolerowały straty generowane przez inną markę koncernu - Seata.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2018 roku Bentley odnotował stratę w wysokości 137 mln euro. W tym samym okresie 2017 roku zanotowała natomiast nieznaczny zysk - wynika z danych finansowych Volkswagena. Wpływ na to miały problemy z modelem Continental GT oraz osłabienie funta po tym jak Brytyjczycy podjęli decyzję o opuszczeniu Unii Europejskiej. Niskie notowania brytyjskiej waluty szczególnie odbijały się na cenach części, które firma musi ściągać z kontynentalnej Europy.
Nowy Continental pojawił się na rynku z opóźnieniem ponieważ firma napotkała problemy z poprawną kalibracją skrzyni biegów od Porsche. Bentley nie przygotował się też odpowiednio na nowy standard testów WLTP. Władze firmy są jednak przekonane, że w 2019 roku odnotowany zostanie zysk.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Volkswagen daje Bentleyowi dwa lata na przyniesienie zysku