Największy producent ciężarówek mocno odczuł w ub.r. skutki recesji na świecie, ale rynkowi spodobała się jego solidna sytuacja finansowa. Akcje Volvo zdrożały w Sztokholmie o 16,33% do 40,6 SEK.
W minionym roku grupa wypracowała zysk netto 10,01 mld SEK (948 mln euro), o 33% mniejszy niż w 2007 r., zwiększając obroty o 6%, do 303,66 mld SEK (28,7 mld euro); jednak w IV kw. 2008 poniosła stratę netto 1,348 mld SEK na skutek anulowania przez klientów części zamówień. Szwedzi dostarczyli 251 150 pojazdów (6%), zmniejszyli załogę o 5 800 ludzi. Perspektywy I półrocza są złe; prezes Leif Johansson nie spodziewa się powrotu dawnego popytu. Cieszy go stan finansów firmy i zmniejszenie zapasów wyrobów gotowych, zwłaszcza maszyn budowlanych, o 19%.
Analitycy zwrócili uwagę na pozytywy bo wyniki są lepsze od tych, jakich się spodziewali. Warunki są trudne, ale firma jest nadal solidna, ocenia Michael Andersson z banku Evli.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Volvo stratne ale godne zaufania