Fundusz uważa, że giełdowy producent opon źle traktuje mniejszościowych akcjonariuszy - powinien dzielić się z nimi pieniędzmi, które pożycza Goodyearowi
- Dębica to spółka publiczna i Goodyear nie powinien jej traktować jak swojego prywatnego przedsiębiorstwa. Uważamy, że jesteśmy dyskryminowani jako mniejszościowi akcjonariusze. Zarząd nie podejmuje z nami dialogu i prowadzi nieprzejrzystą politykę informacyjną. Do tego dochodzi sprawa nieoptymalnego zarządzania kapitałem Dębicy - ograniczania wypłaty zysków spółki i przeznaczanie go na bardzo nisko oprocentowane pożyczki Goodyearowi - mówi Wojciech Dębski, analityk akcji w Altus TFI.
Zgodnie z ostatnimi danymi, fundusze zarządzane przez Altusa mają 6,7 proc. akcji spółki. Wartość takiego pakietu przy obecnym kursie to ponad 130 mln zł.
Zarząd Dębicy uważa, że z pożyczkami wszystko jest w porządku, a spółka na tym zyskuje.
„W opinii zarządu pożyczki udzielane Goodyear SA są instrumentem przynoszącym optymalny zwrot przy maksymalnym bezpieczeństwie dla spółki. Odsetki uzyskiwane na pożyczkach są zdaniem zarządu korzystne, biorąc pod uwagę obecne warunki lokat oferowanych przez krajowe instytucje finansowe" - głosi odpowiedź zarządu Dębicy na pytania "Pulsu Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W Dębicy odżywa spór z głównym udziałowcem