Pracownicy fabryki Kirchhoffa w Mielcu (Podkarpackie), producenta metalowych części do samochodów, po pięciu miesiącach skróconego tygodnia pracy o jeden dzień, pracują znowu przez cały tydzień. Zarząd firmy planuje też przyjęcie nowych pracowników.
"Poprawa naszej sytuacji jest wynikiem wchodzenia na rynek nowych projektów - m.in. do produkcji wejdzie niedługo nowy Opel Astra; więcej zamówień mamy też od Forda i Suzuki. Lepsza sytuacja wynika również z działań rządów w Europie Zachodniej. W niektórych krajach, jak np. Niemczech, rząd zdecydował się na dofinansowywanie zakupu nowych samochodów, a my nasze produkty w większości eksportujemy. Jesteśmy więc beneficjentami tych działań" - wyjaśnił Soboń.
Skrócony tydzień pracy wprowadzony został w lutym tego roku; załoga miała też mniejsze o ok. 20 proc. pobory. Jak mówił wówczas PAP dyrektor mieleckiej fabryki, miało to ochronić miejsca pracy.
Zdaniem Sobonia, po okresie wyrzeczeń nadszedł teraz czas na lepsze chwile. W związku z rosnącą liczbą zamówień - jak powiedział - firma planuje zatrudnić dodatkowo ok. 30 osób w zakładzie w Mielcu.
Zakład w Mielcu zatrudnia prawie 700 pracowników; produkuje metalowe części do samochodów.
Główna siedziba firmy mieści się w Niemczech. Korporacja Kirchhoff Automotive GmbH & KG posiada w Polsce dwa przedsiębiorstwa - oprócz Mielca także w Gliwicach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W fabryce Kirchhoffa pracownicy wracają do pięciodniowego tygodnia pracy