Umowa o przejęciu Opla przez kanadyjsko-austriacko-rosyjskie konsorcjum zostanie zawarta w połowie lipca - stwierdza szef niemieckiego związku zawodowego metalowców po spotkaniu z rosyjskim premierem Władimirem Putinem.
Mimo ostatnich doniesień o impasie w negocjacjach szczegóły umowy o przejęciu europejskiej części koncernu General Motors, mimo doniesień o nowej, zaskakująco hojnej propozycji chińskiej firmy BAIC - szef niemieckiego związku IG-Metall nie ma wątpliwości: to konsorcjum z udziałem rosyjskiego Sbierbanku weźmie Opla. Berthold Huber, który jest także szefem międzynarodowego związku metalowców, we wtorek rozmawiał z rosyjskim premierem Władimirem Putinem. Wg jego relacji, Putin w ostatnim czasie wzmocnił ofertę rosyjskiego Sbierbanku w rokowaniach, jednocześnie nie ukrywając, że z czasem linie produkcyjne Opla muszą trafić do Rosji. Zdaniem Hubera, Magna - kanadyjsko-austriacki partner tej transakcji - jest już przekonana, że od 2010 r. z zakładów rosyjskiego GAZ-a w Niżnym Nowgorodzie powinno zjechać 170 tys. pojazdów, a do roku 2014 powinien odbywać się tam montaż pięciu modeli Opla.
Jak donoszą niemieckie media, już w czwartek rada nadzorcza Magny ma podjąć decyzje umożliwiające ostateczne podpisanie umowy w sprawie Opla.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Walka o Opla rozstrzygnięta?