Wałbrzyski oddział koncernu Takata-Petri, produkujący kierownice, powraca po 2 miesiącach od zamknięcia fabryki do WSSE, piszą Nowe Wiadomości Wałbrzyskie.
W zakładzie Takata za pośrednictwem mało znanej wrocławskiej agencji pracy tymczasowej zatrudnienie znalazło ponad 100 osób. Są to najczęściej pracownicy zwolnieni z Takaty pod koniec wakacji, gdy firma zamknęła zakład i przeniosła produkcję do Rumunii. Koszty pracy miały być tam o blisko 30% niższe, jednak nie przewidziano, że tamtejsi robotnicy będą o wiele mniej wydajni niż Polacy, piszą NNW.
Wałbrzyska Solidarność sprawdza teraz, czy ponowne zatrudnienie byłych pracowników zakładu, po tym jak Takata została przeniesiona do Rumunii, jest zgodne z prawem i na jakich warunkach odbywają się przyjęcia. Jest jednak problem z kontaktem z wrocławskim pośrednikiem.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wraca Takata-Petri?