Sprzedaż samochodów elektrycznych jest bezpośrednio związana z poziomem rządowego wsparcia. Polska ustawa o elektromobilności zdaje się o tym całkowicie zapominać. Wsparcie jest iluzoryczne, a proponowany przez ustawodawcę kij na razie został schowany.
- W Polsce sprzedaż elektrycznych aut wzrosła w ubiegłym roku mniej więcej trzykrotnie, ale licząc na sztuki, jesteśmy w ogonie Unii Europejskiej.
- Unijni liderzy to Francja i Niemcy, które dopłacają do elektrycznych aut tysiące euro.
- Liderem w Europie jest Norwegia, która nie dopłaca, za to ze spalinowych aut zdziera wysokie podatki ekologiczne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wspieranie elektromobilności – długi kij, krótka nać