W lutym br. Niemcy kupili 277,8 tys. nowych samochodów, o 22% więcej niż rok temu, podało stowarzyszenie VDA. Ale w innych krajach sprzedaż nadal hamowała.
Niestety, nie we wszystkich krajach, które dopłacają do wymiany aut na nowe, efekt programów rządowych jest aż tak dobrze widoczny. We Francji lutowa sprzedaż spadła o 13,1%, podało stowarzyszenie producentów aut CCFA. W styczniu spadek w tym kraju sięgał 7,9%. Jednak po uwzględnieniu liczby dni roboczych sięgnął 6,2%, a w lutym 8,8%. A to już, jak dowodzą eksperci z CCFA, nie jest "dramat".
Z zapaści nie potrafi się wydobyć Hiszpania. W lutym sprzedaż zmalała o 48,8% rr. W styczniu był spadek o 41,6%. Po dwóch pierwszych miesiącach roku hiszpański rynek zmalał o 45,5%, do niecałych 121,5 tys. aut, wyliczyło tamtejsze stowarzyszenie producentów ANFAC.
Nie ma jeszcze pełnych danych z Włoch, ale i tam rynek w ub. miesiącu mocno się skurczył. Wstępne szacunki mówią o sprzedaży ok. 160 tys. aut osobowych, podczas gdy rok wcześniej było 218 tys. Z kolei w Japonii w lutym sprzedano o 24,3% mniej nowych samochodów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zapaść moto-rynku trwa