Zawrzało w GM za oceanem

Zawrzało w GM za oceanem
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Zastrajkowali pracownicy ponad 80 zakładów GM w USA. Rzecz idzie o zapowiedzi obniżek pensji i mniejszych wydatków na świadczenia socjalne. Gazeta Wyborcza pisze, że protestuje 73 tys. robotników skupionych w centrali związkowej pracowników przemysłu samochodowego UAW. To pierwszy taki protest w amerykańskich zakładach GM od 9 lat i pierwszy za oceanem strajk generalny w GM od 1970 r.

Ludzie zaczęli szemrać, gdy władze koncernu, zaproponowały by nawet o jedną trzecią obniżyć zarobki robotników i wprowadzić przepisy ułatwiające zwalnianie pracowników. Do wybuchu doszło gdy na ostrzu noża stanęła kwestia świadczeń emerytalnych. Wyszło na jaw, że zmiany mają dotyczyć nie tylko osób aktualnie zatrudnionych w GM, ale także prawie pół miliona emerytów koncernu i ich rodzin, pisze Gazeta.

Przez 78 lat General Motors był największym koncernem samochodowym świata i jednym z największych pracodawców w USA. Teraz , na świadczenia socjalne dla amerykańskich pracowników koncern wydaje co roku 5 mld USD, z czego przeszło połowa to koszty świadczeń zdrowotnych dla emerytów i ich małżonków.

Zarząd GM postanowił obciąć wydatki socjalne o 2,7-2,8 mld USD właśnie kosztem emerytów. Zamiast wypłat gotówki na ubezpieczenia dla nich, postanowiono jednorazowo przekazać część własnych akcji do specjalnego funduszu powierniczego, który przejąłby odpowiedzialność za wypłaty dla emerytów. Związkowcy na to się nie zgodzili.

Amerykańscy robotnicy branży samochodowej są coraz bardziej sfrustrowani. Przez lata praca w koncernach samochodowych z Detroit - GM, Fordzie i Chryslerze - oznaczała solidne zatrudnienie i gwarancję godnej emerytury. Dziś, nie ma już stabilności - pisze Gazeta. Od początku dekady, pracę w fabrykach aut straciło ponad 100 tys. osób. Koncerny zamykają fabryki w USA, a nowe otwierają w Azji i Ameryce Łacińskiej. Wynik sporu GM kontra związki zdecyduje o nowych układach zbiorowych, jakie ze swoimi pracownikami będą negocjować Ford i Chrysler. Sytuację za oceanem obserwują koncerny z Europy. GM, Ford i Peugeot już zmniejszały zatrudnienie w swoich fabrykach , inwestując w zakłady w Chinach, Brazylii i Rosji.

A konkurencja nie śpi. Amerykańscy kierowcy coraz wyżej cenią już nie tylko samochody japońskie, ale i koreańskie, a za chwilę pojawi się produkcja chińska.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zawrzało w GM za oceanem

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!