Poznański MAN musiał na chwilę wstrzymać pracę a powodem był... gwałtowny atak zimy. Zaspy na drogach sprawiły, że ze Starachowic nie dotarły na czas korpusy autobusowe.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zima a produkcja w poznańskim MAN'ie