W poniedziałek przed południem doszło do pożaru w jednej z hal tyskiego Fiata. Na szczęście strażakom szybko udało się opanować sytuację.
Na terenie fabryki nie ma pracowników, ponieważ w Fiacie do 20 sierpnia trwa przerwa produkcyjna. - Do pożaru doszło na ostatnim odcinku hali montażowej w kabinie, gdzie woskowane są samochody. Ekipa remontowa używała palnika, od którego zapaliły się pozostałości wosku - wyjaśnił Gazecie Wyborczej Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy Fiat Auto Poland.
W hali nie było aut. Pożar nie będzie miał żadnego wpływu na produkcję, która ruszy planowo po przerwie.
To drugi w ostatnim czasie tego typu przypadek w polskich zakładach Fiata. Kilkanaście dni temu płonęły pomieszczenia na terenie Fiat Auto Poland w Bielsku-Białej (czytaj więcej tutaj. Również tam obyło się bez większych strat.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Znowu pożar w fabryce Fiata